Lubię truskawki, wróble, kolor niebieski i zapach jaśminu. Lubię decoupage, ale nudzi mnie typowa dekupażowa retro-romantyczno-rustykalna stylistyka. Jeśli chcesz zobaczyć, co znalazłam, szukając swojej własnej drogi - zapraszam!
Wizyty u rodziców ciąg dalszy. Tym razem ich przepiękny storczyk oraz szafeczka na klucze, którą dostali ode mnie z myślą o domku na działce. Powinna chyba nosić podtytuł "Trudne decoupage'u początki"...
Początki mają to do siebie, że bywają trudne i trudniejsze ;) W decoupage ważna jest cierpliwość, dokładność i zamiłowanie do papieru ściernego ;) Trzymam kciuki i życzę sukcesów na tym i każdym innym polu :)
3 komentarze:
Może i trudne te początki, ale bardzo udane. Rodzice na pewno ucieszyli się z prezentu.
Początki mają to do siebie, że bywają trudne i trudniejsze ;)
W decoupage ważna jest cierpliwość, dokładność i zamiłowanie do papieru ściernego ;)
Trzymam kciuki i życzę sukcesów na tym i każdym innym polu :)
Pozdrawiam
Ivonn
:) wcale nie wyglada na trudne :) a wrecz przeciwnie :D
Prześlij komentarz