Nie spodziewajcie się dziś zbyt wiele! Ten komplet podkładek wykorzystałam do nauki spękań dwuskładnikowych, więc jest to w zasadzie moja pierwsza samodzielnie w ten sposób ozdobiona praca.
Użyłam kraka Perfetto (tego z aniołkiem). Spękania wypełniłam zielonym... cieniem do powiek (lubię Inglota;)) Nie chciałam za dużego efektu pajęczynki, bo spękania wyszły drobne, więc środki zostawiłam praktycznie niewypełnione. Już po kilku warstwach lakieru stwierdziłam,że krasnalom czegoś brakuje i troszkę je podcieniowałam (już farbą).
Bardziej chyba podobają mi się duże spękania, ale jeszcze nie odkryłam, od czego wielkość ta zależy. Chodzi o rodzaj preparatu, czy o sposób jego nakładania?
Tak czy siak, uda mi się chyba wprowadzić to medium do mojego "warsztatu":)
Pozdrawiam Was i słonko przesyłam!:)
P.S. Obiecuję, że na razie to już koniec krasnali!;) Odpoczniecie trochę;)
Recent Posts
17 komentarze:
My jesteśmy krasnoludki hahah...śliczne te Twoje tworki a spękania bardzo delikatne. ja jeszcze nie używałam tego typu preparatów nie mam pojęcia jak nimi działać:(pozdrawiam ciepło bo zimno:)
śliczne te Twoje krasnale :)))
a wielkość spękań zależy chyba od ilości preparatu ( tak gdzieś kiedyś przeczytałam ) ale nie jestem pewna :))
najlepiej na Cafeart sprawdź :)
Słodkie te krasnalki :) a spękania bardzo udane :)
ależ one sympatyczne:)ten z książką taki w moim stylu(jestem molem książkowym:))
Mam tez ten preparat z aniolkiem, ale tak naprawde nie uzywalam go jeszcze, chyba po Twoim poscie sprobuje go. Wielkosc chyba zalezy od preparatu na moim pisze medium czyli nie za duze spekania wyjda.
Pozdrawiam
A mnie się podobają i krasnalowe podkładki i spękania, wielkość taka akurat.
Co do wielkości oczek, to zależy od grubości nakładanego medium, mnie się tak wydaję, choć nie miałam do czynienia z dwuskładnikowym.
hmm... nie wiem na czym polegają spękania dwuwarstwowe, ale mi się podoba!!
a ja jestem tu :)
Krasnalki słodziaszcze i superanckie, bardzo podoba mi się ten motyw. A wielkość spękań; jeśli myślisz o głębokości pęknięć preparatu- to zależy od ilości użytego preparatu. Jeśli o wielkości 'oczek' to od użytego preparatu. Na polskim rynku nie ma chyba jeszcze preparatu dającymi naprawdę duże spękania, ale Lietdeco zaopatruje się w preparaty litewskie bodaj- poogladaj jej starsze prace- to są dopiero wielgaśne pęknięcia!!!!
No i skompletowałaś siódemeczkę! Teraz już możesz sobie tylko leżeć i pachnieć a chłopaki niech się wokół Ciebie uwijają.
A tak całkiem serio, to prześliczne Ci te podkładki wyszły. Spękania są w sam raz, a kolorki .... miodzio. Inglot rządzi! ;)
Wielkość spękań zależy od preparatu. Ja używam XL Heritage- chyba tak to się pisze ;)I wychodzą całkiem spore. Preparatów firmy, której używasz nie znam, więc trudno doradzić. Czasami producenci zalecają kilkakrotne pomalowanie step 1 lub 2 aby uzyskać większe spęki. Ale nie wiem jak te Twoje. Polecam zrobić sobie próbniki i pokombinować preparatem, które masz, zanim kupisz inne.
Bardzo mi się podobają krasnale :) też chcę coś krasnalowego! (Aga Świerzyńska)
Qué lindo!!!
Besos, desde Buenos Aires,
Sandra
Fantastyczne!
Dzięki za miłe słowa i za rady!:)
Na podkładkach małe spękania wyszły ok, ale przydałaby się wiedza tajemna i o tych większych. Tutaj eksperymentowałam - nakładałam to mniej, to więcej obydwu stepów w różnych kombinacjach i, jak widać, efekt zawsze ten sam. A na opakowaniu napisane było,że "large"... Więc myślę, że raczej trzeba spróbować innego preparatu. Ten zresztą wybrałam według kryterium ceny - jak nie wyjdzie, to mniej będzie szkoda;)
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo mi się podoba że zostawiłas środek taki jasny, wypełnienie zielonym cieniem także było strzałem w dziesiątkę:)A Inglota to ja tez bardzo lubie, pozdrawiam i zapraszam serdecznie do siebie:)
Urocze podkładki :) :)
super pomysł z tym cieniem do powiek, cieszę się, że dowiedziałam się czegoś nowego i może wkrótce to wykorzystam... pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz