błękitno mi...: Five o'clock

Recent Posts

piątek, 26 marca 2010

Five o'clock

Autor: jasnobłękitna

Czy reflektują Państwo na... filiżankę rzeżuchy?;)

12 komentarze:

Atena pisze...: Tak,z mila checia.
Pozdrawiam serdecznie; 26 marca 2010 15:46
Jagna pisze...: Jakie wspaniałe zieloności :); 26 marca 2010 15:52
aga pisze...: ja poproszę a do tego biały serek dostanę?:); 26 marca 2010 15:53
Gosieńka pisze...: Hihi, jaki fajny pomysł :).
Taki oryginalny!
Ja dopiero będę siać rzeżuchę w weekend, ale myślę, że mi wyrośnie do świąt :)
Pozdrawiam serdecznie!; 26 marca 2010 15:55
Mira pisze...: Nie kuś! Ja taką filiżankę, to "wypiję" na jeden raz.; 26 marca 2010 16:07
Kaprys pisze...: Tak, tak a bułeczka z masełkiem znajdzie się ???
Aga; 26 marca 2010 16:40
jasnobłękitna pisze...: Ho, ho! Widzę, że tu sporo amatorek zielska;)
Aga, Kaprys, znajdzie się i serek, i masełko, i bułeczki:)
Gosia, wyrośnie jak nic! Ja tę filiżankę wysiałam 3 dni temu!:)
Mira, właśnie po to wydumałam rzeżuchę w filiżankach, żeby była na jeden raz:) I unikam na wpół wyciętego poletka;)
Pozdrawiam Was wszystkie i na zdrówko!:); 26 marca 2010 17:12
Trzpiot pisze...: rany, rany ja też muszę siać, dobrze, że pokazałaś bo mi się przypomniało :-)
W filiżankach? może też spróbuję?; 26 marca 2010 19:22
kachazet pisze...: A ja mam na parapecie pszenicę :) nie wygląda tak apetycznie, ale że to dla szanownego grona pedagogicznego, to mam nadzieję, że nikt nie będzie kręcił nosem :)

pozdrawiam cieplutko, Kaś; 26 marca 2010 19:52
lejdik pisze...: Rewelacja!!
Jutro pędzę po nasionka, jak wiosna- to wiosna w żołądku też:))
Ślicznie to wygląda!; 26 marca 2010 20:53
Fabryka Spokoju pisze...: Bardzo mi się podoba :) Też miałam podobny pomysł, ale niestety nie posiadam żadnych zielonych naczyń... Teraz wynajmuję mieszkanie, ale kiedyś, gdy będę na swoim, na pewno zaopatrzę się w takie :); 27 marca 2010 11:01
Wisienka pisze...: świetny pomysł :)
u mnie jakoś tak bez polotu rzeżucha na szklanym półmisku ;); 30 marca 2010 09:48

Prześlij komentarz